Przyszłość Bioware, studio znane z tworzenia wciągających gier ról (RPG), jest obecnie spowiada niepewność, szczególnie w odniesieniu do franczyz Dragon Age i Mass Effect. Najnowsza część serii Dragon Age, Dragon Age: The Veilguard , miał na celu potwierdzenie sprawności BioWare w dostarczaniu bogatych narracji i angażującej rozgrywce. Niestety gra otrzymała rozczarowujące 3 na 10 od 7 000 graczy na Metacritic, a jej sprzedaż wyniosła tylko połowę tego, co prognozował Electronic Arts (EA).
Podróż do Dragon Age: The Veilguard był pełen wyzwań. Początkowo pomyślany jako Dragon Age 4 , rozwój gry trwał prawie dekadę, z wieloma zmianami skupienia i kierunku. Projekt rozpoczął się od wysokich ambicji po sukcesie Dragon Age: Inkwizycja . Zasoby zostały jednak przekierowane na inne projekty, takie jak Mass Effect: Andromeda i Anthem , powodując znaczne opóźnienia. Gra przeszła transformację z planowanego modelu serwisowego na żywo, pokonnego Joplin, na doświadczenie dla jednego gracza, przemianowanego na Morrison, a na koniec Dreadwolf, zanim osiedlił się na walucie . Pomimo pozytywnego krytycznego przyjęcia, gra zdołała sprzedać tylko 1,5 miliona egzemplarzy, nie brakuje oczekiwań.
Po rozczarowującym występie Veilguard EA zainicjował poważną restrukturyzację w BioWare. Doprowadziło to do odejścia kilku kluczowych postaci, w tym pisarzy weteranów Patrick i Karin Weekes, dyrektora gry Corinne Bouche i innych takich jak Cheryl Chi i Silvia Feketekuti. Siła robocza studia została zmniejszona z 200 do mniej niż 100 pracowników, a niektórzy programiści zostali ponownie przypisani do innych projektów EA. Pozostały zespół koncentruje się teraz na kolejnej raty Mass Effect.
Dragon Age: The Veilguard próbował naśladować sukces serii Mass Effect, szczególnie Mass Effect 2 , koncentrując się na relacjach towarzyszących i wpływowych wyborach graczy. Podczas gdy niektóre elementy, podobnie jak ostatni akt, zostały pochwalone za ich głębię, gra walczyła o uchwycenie esencji tego, co sprawiło, że Dragon Age był wyjątkowy. Narracja nie miała złożoności, a systemy dialogowe były mniej zróżnicowane i konsekwentne niż w poprzednich wpisach. W rezultacie gra została skrytykowana za porażkę zarówno RPG, jak i tytułu Dragon Age.
Przyszłość serii Dragon Age pozostaje niepewna. Przywództwo EA zasugerowało możliwość przejścia na model usług na żywo, co sugeruje, że tradycyjny format dla jednego gracza może nie być już zgodny z nowoczesnymi trendami do gier. Mimo to były personel BioWare wyraził zainteresowanie badaniem nowych obszarów wszechświata Dragon Age. Jednak ich odejście rodzi pytania dotyczące wykonalności takich projektów. Seria może powrócić w przekształconym formacie, ale zmaterializowanie może potrwać lata.
Tymczasem następny efekt masowy, wstępnie znany jako Mass Effect 5 , jest przedprodukcja. Ogłoszona w 2020 r. Gra ma na celu kontynuowanie historii z oryginalnej trylogii i potencjalnie linki do Andromedy . Koncentrując się na fotorealizmie i prowadzony przez nowy zespół pod Michaelem Gamble, projekt reprezentuje obecnie jedyne przedsięwzięcie na dużą skalę BioWare. Jednak biorąc pod uwagę restrukturyzację studia i rozszerzone cykle rozwoju, wydanie nie jest oczekiwane przed 2027 r. Mamy nadzieję, że Mass Effect 5 uniknie pułapek, które nękały zasłonę i dostarczy przekonującą narrację, która rezonuje z fanami.
Zdjęcie: x.com
Tabela treści
- Długa droga do Dragon Age 4
- Kluczowe odejścia w Bioware
- Dragon Age 4 próbował naśladować efekt masowy, ale nie udało się
- Czy Dragon Age nie żyje?
- Co z następnym efektem masowym?
Długa droga do Dragon Age 4
Rozwój dla Dragon Age 4 rozpoczął się od ambitnych planów po sukcesie Dragon Age: Inkwizycja . Mark Darrah, wówczas nadzorując serię, wyobrażał sobie trylogię z wydaniami planowanymi na lata 2019–2020, 2021–2022 i 2023–2024. Jednak projekt stanął w obliczu wielu niepowodzeń, w tym dywersji zasobów do Mass Effect: Andromeda i Anthem . W latach 2017–2019 postęp był minimalny, a gra zmieniła się z modelu serwisowego na żywo na doświadczenie dla jednego gracza, przechodząc kilka zmian nazw przed wydaniem Veilguard 31 października 2024 r.
Zdjęcie: x.com
Kluczowe odejścia w Bioware
Rozczarowujące wydajność zasłon doprowadziło do znacznych zmian w BioWare. Kluczowe odejścia obejmowały Patrick i Karin Weekes, którzy przyczynili się do narracji o Mass Effect and Dragon Age , oraz dyrektor gry Corinne Bouche, który przeprowadził się do rozwoju nowego RPG. Inne godne uwagi wyjścia obejmowały Cheryl Chi, Silvia Feketekuti i John Epler, dodatkowo zmniejszając siłę roboczą studia i zmieniając koncentrację na inne projekty EA.
Zdjęcie: x.com
Dragon Age 4 próbował naśladować efekt masowy, ale nie udało się
Próbując odzyskać sukces Mass Effect 2 , Dragon Age: The Veilguard skupił się na relacjach towarzyszących i wpływowych wyborach graczy. Jednak gra walczyła o utrzymanie złożoności i głębokości swoich poprzedników. Narracja wydawała się liniowa, a systemy dialogowe nie miały zmienności i konsekwencji oczekiwanych fanów. Pomimo chwalonych elementów gra została skrytykowana za to, że nie spełniła standardów prawdziwej RPG i smoczego tytułu wieku.
Zdjęcie: x.com
Czy Dragon Age nie żyje?
Przywództwo EA zasugerowało, że Veilguard mógł osiągnąć lepsze wyniki jako gra w zakresie usług na żywo, dostosowując się do nowoczesnych trendów gier. Raporty finansowe wskazują, że EA koncentruje się na bardziej opłacalnych przedsięwzięciach, a ani smoczych wieków, ani masowy efekt nie wspomniano w przyszłych inwestycjach. Podczas gdy były personel wyraził zainteresowanie rozszerzeniem wszechświata Dragon Age, ich odejście pozostawia przyszłe seria. Jeśli powróci, może to potrwać lata i może być w przekształconym formacie.
Zdjęcie: x.com
Co z następnym efektem masowym?
Kolejny efekt masowy, ogłoszony w 2020 r., Jest obecnie przedprodukcją. Gra, prowadzona przez nowy zespół pod rządami Michaela Gamble'a, ma na celu kontynuowanie historii oryginalnej trylogii i potencjalnie linki do Andromedy . Koncentrując się na fotorealizmie i zmniejszonym zespole, projekt jest jedynym przedsięwzięciem na dużą skalę BioWare. Jednak z powodu restrukturyzacji studyjnej i rozszerzonych cykli produkcyjnych nie oczekuje się wydania przed 2027 r.
Zdjęcie: x.com